poniedziałek, 11 lipca 2011

Wpis kwietniowo-lipcowy

Na dobry i szczęśliwy początek (bo w końcu odważyłam się pokazać to, co wypracowują moje rączki) Tildowy królik, który powstał w kwietniu:)


Za oknem szaruga i nieśmiały początek wiosny a w naszym domku zagościł "Mój przyjaciel królik". Tak został ochrzony przez głównego zleceniodawcę - mojego dwuletniego synka.


Do przygotowania króliczka wykorzystałam męską koszulę, niemowlęce ubranko i wypełnienie z wkładu do jaśka:)


5 komentarzy:

  1. ale piękny króliczek... chciałabym umieć robić takie cuda :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dziękuję za tak miły komentarz:)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo fajniutki, ja tez jakiś czas temu uszyłam króliczka, ostatnio spróbowałam uszyć anieliczkę. Twój wygląda na bardzo koleżeńskiego, no i jak widać ma już przyjaciela:)

    OdpowiedzUsuń
  4. przyjaciel królik jest cudny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. cudaśny króliczek :) Maju piękne prace, taki ładny blog a ty się nie chwalisz?

    OdpowiedzUsuń

Licencja Creative Commons
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 3.0 Polska