Dopiero teraz prezentuję, bo padł mi w domku internet:( Człowiek jak bez ręki...
Był to ostatni tydzień mojego urlopu - już od dziś w pracy:(
Ale jeszcze na zakończenie wakacji przygotowałam dwa przysmaki słodkościowe.
Najpierw czekoladowe roladki z ciasta francuskiego - wersja dla leniwych.
Przepis wygrzebany kiedyś w Biedronce.
Składniki:
gotowe ciasto francuskie
krem typu nutella
mielone orzechy lub wiórki kokosowe
Przygotowanie:
na blaszce rozkładamy ciasto. Smarujemy je dokładnie warstwą kremu i zwijamy w rulonik. Kroimy na porcje, które następnie rozkładamy na papierze do pieczenia. Czas pieczenia, taki jak na opakowaniu od ciasta.
na blaszce rozkładamy ciasto. Smarujemy je dokładnie warstwą kremu i zwijamy w rulonik. Kroimy na porcje, które następnie rozkładamy na papierze do pieczenia. Czas pieczenia, taki jak na opakowaniu od ciasta.
Kochane, proste, szybkie a tak smaczne, że jeszcze gorące z pieca a mój mąż już ukradł mi jeden z talerza;)))
Drugą słodkość pokazuję tylko dlatego, że cudnie smakowała i pięknie pachniał dom miętom. Kiedyś po świętach Wielkiej Nocy kupiłam gotowy półprodukt na kuleczki czekoladowo-miętowe. Dopiero teraz znalazłam czas, żeby je przygotować. Pracochłonne:(, ale warte walorów smakowych... Matko, jak pachniało miętom:)) Nie mogłam się oprzeć:))
Wiem, że prawdziwe kucharki teraz się w głowę pukają. Gotowe, z paczki..., ale pyszne!
ale bym sobie wciągnęła :P
OdpowiedzUsuńGorąco polecam roladki:) Jedna porcja ciasta francuskiego to może być za mało:)))))
OdpowiedzUsuń