Materiał kupiłam w AbcTekstyliaPl. Zresztą nie tylko ten:) Dotarł do mnie wtedy duży karton tkanin - angora, kaszmir, batysty:))
Kupowałam go planując uszycie jednej z sukieniek z listopadowego numeru. Potem znalałam wzór pięknej sukni z moich ukochanych lat piędziesiątych. Ostatecznie jednak, przyszedł trzeci pomysł do głowy. A zaświtał on dzięki mikołajkowemu prezentowi. Mike Brown w swojej książce The 1950s Look: Recreating the Fashions of the Fifties umieścił rysunek płaszczyka - żakietu, który określił mianem bum-freezer.
Zakochałam się od pierwszego wejrzenia i postanowiłam, że ja też tak chcę. Zaczęłam szperać w Internecie poszukując inspiracji. O to co znalazłam. A przynajmnie, to co najbardziej mnie urzekło:)
Chyba Butterick??
Burda wrzesień 1952
Jak widać na załączonym obrazku Advance
I nagle doznałam olśnienia! Przecież w listopadowym numerze Burdy był piękny płaszczyk A-shape:) Wykrój numer 116. Pozostało mi tylko przemyśleć sprawę spódnicy... ale rozwiązanie też przyszło z Burdy. Tym razem 8/2004 wykrój numer 120.
To efekt końcowy.
Kołnierz własnego projektu, dodatkowo specjalnie przyszyty asymetrycznie. W planach jeszcze duży ładny guzi na samej górze.
Obowiązkowe szwy na rajstopach:)))
Wymęczone zaszewki na tyle spódnicy :( Tak, żeby napewno idealnie się złączyły!
W trackie robienia zdjęć ktoś zapragnął "sweet-foci :)
Chętnych trzeba było delikatnie przegonić:)
Dzięki temu Muminek zrobić zdjęcie z zaskoczenia.
Obasada tego odcinka to:
Bum-freezer: Burda 11/2013 numer 116
Tkanina: 100 % bawełna kupiona w AbcTekstyliePl
Bluzka: Misebla
Buty: Wojas
Rękawiczki: Quiosque
Toczek: wiedeńska pracownia - zakup na Allegro od vintagestreet
Jedyne co mi się jeszcze do tego zestawu marzy, to ta torebka. Do wiosny zdążymy. Zresztą Mała Mi ma w marcu urodziny, więc może ktoś z Doliny Muminków o niej pomyśli.
Od dziś rozpoczęłam już akcję styczniowych bluzek. Za chwilę będzie pierwsza. W trakcie akcji "Bluzka" zaprezentuje również dwa tutoriale na własne bluzeczki bez wykrojów.
**********************
A tak na marginesie...Jest tam kto?? Jeśli przypadło Wam do gustu, zostawcie komentarz, bo jakoś wtedy cieplej na sercu. Pozdrawiam :)
Bardzo mi się podoba Twój zestaw.Ładnie wyglądasz.
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki i zapraszam do zaglądania:)
UsuńAh podoba mi się ten płaszcze w Burdzie! Niestety boję się go uszyć bo nie jestem za wysoka 160 i boję się, że będę wyglądać komicznie :) Lecz Twoje wykonanie mi ciągle przypomina o tym wykroju :)
OdpowiedzUsuń