sobota, 4 stycznia 2014

Do trzech razy...bum-freezer

W listopadowym szaleństwie materiałowych zakupów wpadła mi w ręce piękna dwustronna bawełna. Kupując ją, myślałam o wykorzystaniu granatowej strony, ale po dekatyzowaniu okazało się, że granatowa strona się spiera. Natomiast niebieska wygląda rewelacyjnie i żadne zdjęcie nie jest w stanie oddać tej głębi koloru.

Materiał kupiłam w AbcTekstyliaPl. Zresztą nie tylko ten:) Dotarł do mnie wtedy duży karton tkanin - angora, kaszmir, batysty:))

Kupowałam go planując uszycie jednej z sukieniek z listopadowego numeru. Potem znalałam wzór pięknej sukni z moich ukochanych lat piędziesiątych. Ostatecznie jednak, przyszedł trzeci pomysł do głowy. A zaświtał on dzięki mikołajkowemu prezentowi. Mike Brown w swojej książce The 1950s Look: Recreating the Fashions of the Fifties umieścił rysunek płaszczyka - żakietu, który określił mianem bum-freezer


Zakochałam się od pierwszego wejrzenia i postanowiłam, że ja też tak chcę. Zaczęłam szperać w Internecie poszukując inspiracji. O to co znalazłam. A przynajmnie, to co najbardziej mnie urzekło:)


Chyba Butterick??


 Burda wrzesień 1952


Jak widać na załączonym obrazku Advance

I nagle doznałam olśnienia! Przecież w listopadowym numerze Burdy był piękny płaszczyk A-shape:) Wykrój numer  116. Pozostało mi tylko przemyśleć sprawę spódnicy... ale rozwiązanie też przyszło z Burdy. Tym razem 8/2004 wykrój numer 120.

To efekt końcowy.

Kołnierz własnego projektu, dodatkowo specjalnie przyszyty asymetrycznie. W planach jeszcze duży ładny guzi na samej górze.



Obowiązkowe szwy na rajstopach:)))


Wymęczone zaszewki na tyle spódnicy :( Tak, żeby napewno idealnie się złączyły!


W trackie robienia zdjęć ktoś zapragnął "sweet-foci :)


Chętnych trzeba było delikatnie przegonić:)


Dzięki temu Muminek zrobić zdjęcie z zaskoczenia.


Obasada tego odcinka to:

Spódnica ołówkowa: Burda 8/2004 wykrój numer 120
Tkanina: 100 % bawełna kupiona w AbcTekstyliePl
Bluzka: Misebla
Buty: Wojas
Rękawiczki: Quiosque
Toczek: wiedeńska pracownia - zakup na Allegro od vintagestreet

Jedyne co mi się jeszcze do tego zestawu marzy, to ta torebka. Do wiosny zdążymy. Zresztą Mała Mi ma w marcu urodziny, więc może ktoś z Doliny Muminków o niej pomyśli.

Od dziś rozpoczęłam już akcję styczniowych bluzek. Za chwilę będzie pierwsza. W trakcie akcji "Bluzka" zaprezentuje również dwa tutoriale na własne bluzeczki bez wykrojów.

Tym razem również podzieliłam się osiągnięciem na Burda.pl.

**********************

A tak na marginesie...Jest tam kto?? Jeśli przypadło Wam do gustu, zostawcie komentarz, bo jakoś wtedy cieplej na sercu. Pozdrawiam :)

3 komentarze:

  1. Bardzo mi się podoba Twój zestaw.Ładnie wyglądasz.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ah podoba mi się ten płaszcze w Burdzie! Niestety boję się go uszyć bo nie jestem za wysoka 160 i boję się, że będę wyglądać komicznie :) Lecz Twoje wykonanie mi ciągle przypomina o tym wykroju :)

    OdpowiedzUsuń

Licencja Creative Commons
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 3.0 Polska