Przełamałam się i stanęłam do wyzwania zaproponowanego przez TUkafkę:) Stworzyłam swojego aniołka. Jest to Anioł Stróż Domowego Ogniska. Wisi przy wejściu do naszego mieszkania i wita domowników oraz gości.
Nie wiem, czy może stanąć do patchworków, ale co mi tam:))) Najwyżej TUkafka mnie wyrzuci:)))
I tak bardzo gorąco jej dziękuję za przedłużenie deadlinu :*
Oto mój patchworkowy domek. Lubię na niego patrzeć - przypomina mi domki budowane przez mojego brzdąca, jego przedszkole (zresztą nawet nazywa się "Baśniowy dom") a przede wszystkim mój wymarzony warsztat.
No kochana coraz ładniejsze anielinki robisz,
OdpowiedzUsuń:*
Dziękuję:* Coraz więcej też pomysłów rodzi się w mojej głowie:) Tylko czasu już brak...doba za krótka:(
OdpowiedzUsuńNo potwierdzam , prześliczny anielak!;)
OdpowiedzUsuń